Uczestniczą: Ewelina Figarska, Kamil Głąb, Barbara Hubert, Weronika Jarzębska, Lila Kalinowska, Aleksandra Kobus, Karolina Kochan, Paweł Korbus, Monika Maciałek, Jakub Maciejczyk, Aleksandra Matecka, Karina Miłoś, Marcja Olbrycht, Tomasz Pelczar, Julia Pelechowicz , Barbara Porczyńska, Ilo Smyrak , Maja Stawicka-Pipowska, Natalia Suwaj, Alicja Werner, Natalia Wolicka
Miejsce: przestrzeń Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, Data: 19 listopada 2023 r.
Kuratorki projektu: Jadwiga Sawicka i Agata Sulikowska-Dejena:
„Na rok 2023 przypada stulecie urodzin Jerzego Nowosielskiego. W całym kraju realizowane są wystawy, konferencje, spotkania poświęcone artyście, który najczęściej kojarzony jest z przepojonym głęboką duchowością malarstwem, często opisywanym jako współczesne ikony. Malarz zaznaczył swoje miejsce w historii jako teoretyk sztuki, filozof i teolog. Aby upamiętnić osobę i tę ważną datę powstał projekt pt. Dialogi z/o Jerzym Nowosielskim, realizowany w przestrzeniach Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, przez osoby studenckie z Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Rzeszowskiego w Rzeszowie, Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu in. Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz gości.
Jako kuratorki projektu punktem wyjścia do wspólnych działań uczyniłyśmy szeroko rozumiany rysunek i związane z nim performatywne działania. Wybór rysunku pozwolił skupić się na mniej znanym i eksponowanym dorobku Jerzego Nowosielskiego. Jego szkice odsłaniają artystę w trakcie procesu; poszukującego, przelewającego myśli na papier za pomocą linii, a także nie zawsze znajdującego właściwą formę. Rysując można próbować, nie kończyć, mylić się, zmieniać, szukać. Wśród prac rysunkowych znajdujemy projekty obrazów, abstrakcyjne kompozycje, sylwetki, twarze-portrety, rysunki o tematyce erotycznej, szkice o różnym stopniu złożoności i dosłowności.
Rysunek jest szlachetną, a przy tym najszczerszą, najbardziej spontaniczną formą artystycznej wypowiedzi. Może być formą skończoną, dziełem sztuki, albo zarysem, szkicem – początkiem czegoś, co dopiero ma się zmaterializować przy użyciu innego medium. Pojawia się już na początku kształcenia akademickiego, ale mistrzostwo w tym medium wymaga lat pracy. Każda jego forma, czy etap pracy nad nim ma w sobie coś z eksperymentu. W naszym zamierzeniu eksperyment i improwizacja stały się formułą spajającą cały projekt. Od prywatnych eksperymentów osób studenckich w ich własnych pracowniach, poprzez działania performatywne, twórczą improwizację w przestrzeniach teatru, po performatywną konstrukcję przestrzeni dialogu rozpiętej między materialnymi obiektami wystawy w teatralnej galerii. W ten sposób tworzenie żywego wydarzenia, ruch, płynność stają się przestrzenią wymiany myśli, konfrontacji postaw czy wzajemnej inspiracji. W polu naszych zainteresowań znalazł się przede wszystkim żywy proces, to co otwarte, niedokończone, bardziej poszukujące niż oferujące rozwiązania i odpowiedzi”.
Wydarzenie realizowane w ramach Przestrzeni Sztuki. Program finansowany jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.
Projekt plakatu/baneru: Tomasz Pelczar
fot. Katarzyna Tereszkiewicz
Barbara Porczyńska
DIALOG O/Z NOWOSIELSKIM: Przynajmniej w sztuce wolno mi wszystko[1]
Jerzy Nowosielski, jak czytamy w jednej wielu publikacji poświęconej artyście, był nie tylko mistrzem malarstwa, ale także i słowa. Krystyna Czerni zwraca szczególną uwagę, nie tyle na jego rozważania eseistyczne, co właśnie na błyskotliwe i intrygujące, żywe dialogi, jakie prowadził ze swoimi rozmówcami. Obecność słuchaczy pobudzała kreatywność jego myślenia, stąd często bywał zapraszany na różnego rodzaju dyskusje, spotkania autorskie czy rozmowy z dziennikarzami. Zapisy z rozmów z Nowosielskim są opublikowane i szeroko dostępne, czy to w formie artykułów czy książek[2].
Nowosielski był bardzo śmiały w wyrażaniu własnych opinii na dany temat, począwszy od sztuki sakralnej po głębokie rozważania teologiczne, filozoficzne i duchowe. „Staram się myśleć… i mówić prawdę”[3]. Olśniewał erudycją. Jego refleksje zmuszają do przemyśleń. Do uruchomienia własnych pokładów odczuć i niepokojów. Do stawiania pytań.
Jak zauważa Czerni, wnikliwa analiza wszystkich rozmów z Jerzym Nowosielskim odsłania pewną niekonsekwencję jego poglądów, co ujawnia ewolucję myślenia, rozwój. Jego myśli są jak „dzieło w toku”, a my – odbiorcy, stajemy się przez to świadkami intymnego procesu[4].
Nowosielski rozważał, ale także wciągał do rozmowy. Obcując z jego dziełami, ale i słowem, będąc poniekąd dopuszczoną do jego osobistych rozterek i przeżyć duchowych, postanowiłam wykonać cykl prac, bazujących na jego kompozycjach i przemyśleniach. Nie są to jednak interpretacje dzieł, ani nawiązania do stylu czy tematyki, lecz „rysunki” literalnie wykonane słowem za pomocą starej maszyny do pisania. Wybrane cytaty wypowiedzi Jerzego Nowosielskiego przeniosłam na papier, wystukując poszczególne słowa na maszynie, nawarstwiając je na siebie, aż do zaniku czytelności. Cztery prace wykonałam w zaciszu swojej pracowni, zaś piąta kompozycja będzie powstawała na żywo w galerii, żeby unaocznić sam proces powstawania tych prac, który jest dla mnie równie ważny, a być może nawet ważniejszy niż efekt końcowy.
Skupienie, cierpliwość, mocowanie się ze starym, zacinającym się nierzadko mechanizmem czcionek, ból palców czy efekt dźwiękowy zbyt głośnego sprzętu, który w dzisiejszych czasach został wyparty przez nowsze i lepsze urządzenia takie jak laptop, gdzie można w łatwy i niewidoczny sposób skorygować błąd w programie tekstowym, pozwoliły mi jednak wejść w osobliwy stan zadumy. „Cała moja twórczość jest ucieczką w metafizykę. Chodzi tylko o to, jaka jest ta metafizyka. Jest to metafizyka człowieka nowoczesnego, który ucieka w inny wymiar z całym bagażem swoich doświadczeń emocjonalnych”[5]. Rytmika wystukiwanego tekstu, ciągła kontrola ruchu czcionek i zmiany kierunku nawijania szpulek z wyblakniętą już czarno-czerwoną taśmą, panowanie nad kompozycją rysunku, dokładanie warstw kojarzyła mi się z rozważaniami towarzyszącymi mi przy malowaniu obrazu.
Maszyna do pisania, którą wykonałam rysunki, została podarowana mi przez mamę, kiedy miałam czternaście lat i marzyłam, by pisać na niej własne książki. „Nie marzę już o niczym. Mam 75 lat. Chciałbym namalować jeszcze jako tako jakiś dobry obraz. Jak się przekroczy granicę pewnego wieku, to się już nie marzy. Raczej chce się mieć święty spokój. Najchętniej lubię leżeć na kanapie i myśleć”[6].
Kiedy kupiłam swój pierwszy laptop, który przyniósł ulgę moim wiecznie wyobdzieranym palcom, nie byłam w stanie pozbyć się starej maszyny do pisania, na której wystukałam tak wiele słów (włącznie z pierwszym egzemplarzem mojej pierwszej pracy licencjackiej z filologii polskiej) i jestem przekona, że nigdy to nie nastąpi. Rozmowy z Jerzym Nowosielskim uruchomiły we mnie potrzebę pokłonienia się nad jego słowem. Na zadanie sobie trudu, ponieważ mogłam skopiować dane fragmenty rozmów, ułożyć je w taki a nie inny sposób w programie graficznym i w ciągu kilku minut wydrukować niezliczoną ilość odbitek.
Czasochłonna i ciężka praca podczas „rysowania” maszyną do pisania kompozycji opartych na dziełach i wypowiedziach Jerzego Nowosielskiego zupełnie oderwała mnie od otaczającej rzeczywistości, dając poczucie obecności Mistrza. To ja prowadziłam z nim dialog. Powtarzałam jego słowa, a moje palce wystukiwały je na papier.
Przynajmniej w sztuce wolno mi wszystko.
12.11.2023
[1] Sztuka nie boi się propagandy. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Krystyna Czerni, [w:] Jerzy Nowosielski . Sztuka po końcu świata. Rozmowy, Kraków 2012
[2] Trzy tomy rozmów ze Zbigniewem Podgórcem: (Wokół ikony, 1985; Mój Chrystus, 1993; Mój Judasz, 2009, wybór rozmów Krystyny Czerni: Sztuka nie boi się propagandy. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Krystyna Czerni, czy zapis wywiadów telewizyjnych Katarzyny Janowskiej: Rozmowy na koniec wieku I, w tym również z Jerzym Nowosielskim.
[3] Sztuka jest zawsze sztuką końca świata. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Wacław Pyczek, Kresy 4/1998 r.
[4] Sztuka nie boi się propagandy. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Krystyna Czerni, … s. 7.
[5] Świadomość ikony. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Paweł Kwiatkowski, Literatura 3/1983 r.
[6] Mówi Jerzy Nowosielski: Jestem grzesznikiem, ale się tym nie chwalę. Z Jerzym Nowosielskim rozmawia Kazimierz Targosz, Przekrój 11/1998 r.